Poniedziałek w połowie więc jakieś drumbassy na ożywienie się przydadzą. Do późna człowiek oglądał studia wyborcze i teraz oczka się kleją.
Blu Mar Ten – Trauma
Continue reading Poniedziałkowych drumbassów szczypta
Poniedziałek w połowie więc jakieś drumbassy na ożywienie się przydadzą. Do późna człowiek oglądał studia wyborcze i teraz oczka się kleją.
Blu Mar Ten – Trauma
Continue reading Poniedziałkowych drumbassów szczypta
Nie wiem, jak to jest z tym całym drum’n bassem, ale jest to gatunek, który – przynajmniej w moim przypadku – jest zdecydowanie najbardziej pobudzający. Ta teza może do końca nie dotyczy najbardziej łagodnych i jazzujących kawałków spod znaku Good Looking Records, ale one też mają w sobie jakiś łagodnie stymulujący ładunek energii świdrujący neurony i trzewia. Pewnie można by to jakoś naukowo udowodnić, badając wpływ połamanych bitów na nasz układ nerwowy i wyszłoby, że kuksańce drumbasowe działają jak podwójne espresso a inne gatunki jak latte albo lura z Costa Cafe.
Swoją drogą to takich żywszych drumbassów za dużo nie mogę słuchać nie oddając dalej energii, którą niosą, bo zwyczajnie zaczyna boleć mnie głowa.
Dziś zatem czyścimy zakładki z połamanymi rytmami co by początek tygodnia nie wyglądał tak:
Wybywam, więc do wtorku w eterze będzie cisza. Tymczasem 6 kawałków z połamanymi rytmami na ten trudny czas beze mnie.
Blu Mar Ten – Somewhere (feat. Agné Genyté)
Continue reading Połamany weekendstarter
Dziś mamy święto Trzech Króli, ale nie można zapominać, że dziś Wigilię Bożego narodzenia obchodzi Kościół prawosławny. Zatem Wszystkiego Dobrego dla wszystkich świętujących.
Na rozgrzanie wygrzebałem 9 przyjemnych i łagodnych drum’n bassowych kawałków, co byście sobie w zimowe dni czas mogli nimi umilić. Sporo tu przestrzeni, łagodnych dźwięków i energii trochę. Lubię przy takiej muzyce pracować. Może Wam też się spodoba.
Blu Mar Ten feat. Agne Genyte – Somewhere
Adam F – Music in my Mind
Carlito – Diffusion Room
One of the best London Elektricity tunes.
One of the best London Elektricity’s tunes and a great example how a good vocal can lift drum’n bass trach to another level.
Drum’n bass like it should be.
To speed up a little bit a glimpse of Hospital Records and great remix of London Elektricity made by High Contrast, who seems to be realasing a mix every few days. But it’s not that bad after all (until most of them are realy good).