Ten weekend upływa mi w rytmie elektronicznych wspominek z lat ’90 i początku ’00, kiedy to trawa była zieleńsza, elektronika elektoniczniejsza a bity dziewicze.
Ten weekend upływa mi w rytmie elektronicznych wspominek z lat ’90 i początku ’00, kiedy to trawa była zieleńsza, elektronika elektoniczniejsza a bity dziewicze.